poniedziałek, 7 czerwca 2010

Wspomnienia z zielonej szkoły na Roztoczu.

Pięć dni bardzo szybko minęło. Wróciliśmy już do zajęć w szkole. Zostały nam tylko wspomnienia.

środa, 2 czerwca 2010

Pierwszy dzień zielonej szkoły.

Roztocze - I dzień
8.15 odjazd spod szkoły. Czy będzie miło, ciekawie? Każdy pewnie zadawał sobie to pytanie.Na początek niespodzianka. Zamiast Kozłówki zwiedzalismy Lublin. Starówka mimo zniszczeń zrobiła na nas duże wrażenie. Nie zdawalismy sobie sprawy jak wielu znanych Polaków było związanych z tym miastem.
Po przyjeździe do Gajówki zjedlimy pyszną obiadokolację i zajęlimy się zakwaterowaniem. Wszyscy szybko usnęlismy.

Drugi dzień.

Roztocze - II dzień
Sniadanie zaskoczyło wszystkich. Bufet obfitował w przeróżne smakołyki: jajecznicę ze strusich jaj, wiejską kiełbasę na ciepło, wiejską szynkę, sery, twarożki, pomidory, ogórki... Jedzenie było smaczne i obfite. Przez wszystkie dni posiłki były pyszne!
Tego dnia czekało nas wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia. Zaczęlimy od Szczebrzeszyna, a potem perły polskiego renesansu - Zamoscia.
Roztocze - II dzień popołudnie
Po obiedzie zwiedzilismy zagrodę Guciów oraz Krasnobród. Usłyszelismy wiele ciekawych historii, zobaczylismy niezwykłe miejsca.
Roztocze - II dzień wieczór
Po pysznej kolacji trwały przygotowania do dyskoteki. Efekt był fantastyczny!
Czy zabawa była udana? Hmm. Ja bawiłam się wysmienicie!

Trzeci dzień.

Roztocze - III dzień
Tego dnia wędrowalimy szlakiem na Bukową Górę, potem fantastycznym szlakiem Szumów. Zwiedzilimy Muzeum Przyrody Roztoczańskiego Parku Narodowego. Wycieczkę zakończylimy nad stawami Echo.
Roztocze - III dzień popołudnie
Po obiadokolacji dzieci miały trochę czasu na gry i zabawy na powietrzu. Atrakcją było mini zoo. Dzień zakończylismy ogniskiem z konkursem wiedzy o regionie i z pieczeniem kiełbasek.

Czwarty dzień.

Roztocze IV dzień
Ten dzień był wyjątkowy. Zwiedzilimy Lwów. Miasto z innego swiata. Inaczej tam ludzie mówili, inaczej jeździli kierowcy, inaczej piesi przechodzili przez ulicę. Zobaczylimy piękne zabytki, mówiące o historii naszego kraju. Zwiedzanie Cmentarza to niesamowite przeżycie. Lekcja patriotyzmu.
Na granicy nauczono nas pokory i dyscypliny. Tym razem była to wyjątkowa lekcja wychowawcza.

Ostatni dzień zielonej szkoły.

Roztocze - V dzień
Zielona noc przebiegła spokojnie. Po wycieczce do Lwowa dzieci spały jak aniołki.
Wyjazd zaplanowano na 12.10, zatem mogliśmy spokojnie się spakować.
W drodze powrotnej do Warszawy zwiedziliśmy Kozłówkę. Cudowne miejsce, bajkowe komnaty sprawiły, że wszyscy (wszyscy!) byliśmy urzeczeni miejscem i z zainteresowaniem wsłuchiwaliśmy się w każde słowo przewodniczki.